2009-02-02 18:17:40 Co dalej? Witam ponownie po tygodniowej przerwie. Dziś pogoda średnia, po opadach śniegu tu i tam na chodnikach mokre pułapki, jezdnie wilgotne, ale
przesychają. Dziś o 15:30 Autobus 4 minuty po planie, a korek na Grunwaldzkiej od skżryżowania z Malwową do przejazdu kolejowego, oraz na Malwowej w
kierunku Grunwaldzkiej-około 200m. Dowiedziałem się w piątek, że na przystanku kolejowym Poznań Junikowo zamontowano zapowiadanie pociągów- w pełni
zautomatyzowane! Widać kolej bardziej dba o pasażerów z Junikowa i okolicznych osiedli, niż nasze miasto. Ale i miastu należy się plusik, za
zarezerwowanie w budżecie stosownej sumy na poszerzenie Grunwaldzkiej, i do tego na utwardzenie (nareszcie) ostatniego odcinka ul. Frezjowej. Na tejże
ulicy nawet rowerzysta może wybić zęby, zapędziwszy się tam szybciej niż 10km/h. Ja rozumiem, że jest strefa prędkości do 30 -tak być powinno- ale od
regulowania szybkości niech będą progi zwalniające, a nie wszechobecne dziury.
A wracając do Grunwaldzkiej - mam nadzieję, że w projekcie
poszerzania ulicy będzie uwzględniona możliwość zbudowania tam wiaduktu, i węzła komunikacyjnego MPK. Bo nagłe zwężenie jezdni na przejeździe (granica
miasta) tylko powiększy korki, i zwiększy zagrożenie w tym miejscu. Ale zobaczymy. Na razie - plusik.
Na zdjęciu słońce zachodzi nad
przystankiem PKP - widok z autobusu 77
| |