OCENA: 5 O dzieciach, troszkę  
  Kategorie:  O dzieciach, troszkę | Po co pisać bloga? | Skomentowane | Z archiwum pamięci |

2009-05-17 20:23:16
Ręce opadają ...

Podczas jazdy samochodem, dzieciaki zaczęły mi za bardzo fikać. Ponieważ prośby nie skutkowały, zaczęła się SZANSA, czyli wstęp do groźby.
Mówię: liczę do trzech i ma być spokój i zaczynam:
- raaaaz ...., dwaaa ....., trzyyyy (w zależności od stopnia wkurzenia, skracam samogłoski i przerwy między liczbami)
- 4,5,6,7,8,9,10. Szukam! - usłyszałam z tyłu

  Komentarze (0)   |   Oceń (5)   |   Skomentuj  


Komentarze czytelników:


autor: Gagatka

o mnie
kontakt
prawa autorskie

<<   Maj 2025   >>
pnwtsrczptsoni
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
O dzieciach, troszkę

najnowsze wpisy

    Eureka!
    Znasz?
    Kura domowa wraca do pracy
    Retoryka dziecięca
    Stary Donald
    Znasz?
    Znasz?
    Obserwacje anatomiczne
    Negocjacje
    Duma