dodano: 2010-05-09 10:10 Teatralna pikieta w Kaliszu
"Karnet kosztuje 1300 złotych, to pensja niektórych z nas. Znaczna część kaliszan, zainteresowanych życiem kulturalnym jest przez to wyłączona z niego" - mówili protestujący.
Dyrektor teatru Igor Michalski tłumaczy, że ceny biletów są tak wysokie, bo na festiwal zaproszono najlepsze teatry, które są kosztowne. W poprzednich latach ceny biletów były o połowę tańsze. Budżet tegorocznych Spotkań to prawie milion złotych.
Kaliskie Spotkania Teatralne rozpoczęły się spektaklem "Między nami dobrze jest" Doroty Masłowskiej w reżyserii Grzegorza Jarzyny. Podczas 50. Spotkań przez tydzień na deskach teatru Wojciecha Bogusławskiego będzie można obejrzeć 16 najlepszych przedstawień z całej Polski.
Swoje spektakle przywiozą do Kalisza m.in Teatr Stary i Teatr Stu z Krakowa, Teatry: Współczesny z Warszawy, Polski z Wrocławia i Jaracza z Łodzi. Poza spektaklami konkursowymi będą wystawy i spotkania z twórcami. W pierwszym dniu jubileuszowej edycji festiwalu, w teatralnej malarni odbył się wernisaż wystawy fotograficznej Janusza Gajosa.
Kaliskie Spotkania Teatralne to jedyny w kraju festiwal, na którym oceniana jest wyłącznie sztuka aktorska.
foto: Danuta Synkiewicz |