|  |
dodano: 2010-06-14 16:07 Nazwał policjantów palantami? Proces trwa

Przed sądem zeznawali m.in. mieszkańcy bloku, przed którym Tomczak miał obrazić policjantów. Świadkowie niewiele pamiętali z tego zdarzenia. Jedna z mieszkanek powiedziała, że nie słyszała żadnych obraźliwych słów.
Przed sądem odpowiadał też policjant drogówki. On wówczas siedział w radiowozie, w którym był włączony silnik. Niczego więc nie słyszał. Widział natomiast, że Tomczak był mocno wzburzony. Oskarżony złożył wniosek o zwrócenie sprawy do prokuratury bądź umorzenie postępowania, bo według niego akt oskarżenia zawiera błędy i braki w dokumentacji. Sąd jednak nie uwzględnił tego wniosku.
Sprawa toczy się przed ostrowskim sądem od 11 lat. W połowie ubiegłego roku została ona umorzona ze względu na przedawnienie, ale po apelacji wróciła na wokandę. Według prokuratury były europoseł obraził policjantów, nazywając ich "palantami". Kolejna rozprawa odbędzie się 28 czerwca.
fot. Archiwum Radia Merkury |
|
UWAGA: Jedynym dysponentem praw autorskich do materiałów zamieszczonych w serwisie internetowym Radia Merkury jest Radio Merkury S.A. Wykorzystanie tekstów, zdjęć, ilustracji, materiałów dźwiękowych, materiałów filmowych w całości lub we fragmencie w jakikolwiek sposób wykraczający poza indywidualne zapoznanie się z nimi, wymaga każdorazowej pisemnej zgody redakcji.

| Dodał: ciekawy Dnia: 2010-06-15 07:25:20 11 lat proces się toczy. Policja powinna pozwać Polskę do Strasburga, za nierozpatrzenie sprawy w rozsądnym terminie. Cywilne procesy o miedzę, tak długo trwają. Ciekawe jakby ktoś zwyzywał Policjanta w Wlk.Brytanii czy Niemczech czy nie trafiłby od razu do aresztu, szczególnie jakby był to młody człowiek wyglądający na kibica. | | Radio Merkury nie odpowiada za treść zamieszczanych przez czytelników komentarzy, zastrzegając sobie jednocześnie prawo do ich kasowania w przypadkach ewidentnego naruszenia prawa. |