Merkury - komentarze :: System do zarządzania MPK za 6,5 mln zł http://www.radiomerkury.pl/ Wiadomosci Radia Merkury S.A. pl 2024-11-01 00:43:42 2024-11-01 00:43:42 http://www.radiomerkury.pl/rss.php KOMPU.NET redakcja@radiomerkury.pl redakcja@radiomerkury.pl ekonomiczny http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=42378 Czy kogoś tu pogięło? Taki system komputerowy może kosztować 6 tys. zł, 60 tys. zł, no może 600 tys. zł jeżeli firma liczy kilkadziesiąt tysięcy pracowników, ale co kosztowało 6,5 mln zł? Przecież w MPK jest jakieś 2 tys. pracowników, 150 tramwajów, 300 autobusów i 1200 przystanków. Tu excel wystarczy do wyliczenia wszystkich zmiennych! Za takie systemy płacimy my - pasażerowie? A może lepiej wydać te 6,5 mln na traki do wzbudzania zielonego na skrzyżowaniach? Starczyłoby dla wszystkich tramwajów na pewno! 2010-06-11 13:50:39 ekonomiczny tom http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=42378 Do ekonomicznego. Za 6 tys zł nie kupisz nawet zwykłego pakietu graficznego na 1 stanowisko. Niestety systemy tyle kosztują i powodują wysłanie kilkunastu lub kilkudziesięciu osób na bruk. 2010-06-11 16:05:26 tom Robert http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=42378 No nie kupi, bo uzyje np. bezplatnego GIMPa.... 2010-06-11 16:29:54 Robert Poznaniak http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=42378 Ta fanaberia pana Tulibackiego i jego przybocznej gwardii skończy się kolejną podwyżką cen biletów, bo za chwilę dowiemy się , że w kasie brakuje. 2010-06-12 09:18:50 Poznaniak wojtek http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=42378 są systemy obiegu dokumentów za 100tys równie dobre, jak te za milion. Firma S. jest chyba najdroższą firmą na rynku, ale wygrywa przetargi, bo w przetargu zazwyczaj jest warunek, że "firma musiała w przeciągu ostatnich 3 lat zrealizować projekty na minimum 3mln zł" - czyli faworyzowane są te firmy, które wcześniej już dużo zArobiły, a niekoniecznie ZROBIŁY. Urzędnicy są zazwyczaj totalnymi laikami, natomiast rozlicza ich się z pieniędzy (ale nie ile zaoszczędzili, tylko, czy dobrze wydali), więc "pieniężnymi" kategoriami myślą i tak ustawiają warunki przetargów, żeby mieć do czynienia z wykonawcami przyzwyczajonymi do dużych sum. Taki system niewątpliwie się przyda w MPK i pewnie będzie przynosił oszczędności rzędu miliona-dwóch rocznie - dlatego MPK nie przejmowało się tak tymi pieniędzmi - a szkoda, bo mógłby się zwrócić już po pół roku - a tak zwróci się po kilku latach. Bogaty staje się nie ten kto drogo sprzedaje, ale ten kto tanio kupuje to, co inni kupują drogo. 2010-06-12 09:33:35 wojtek :) http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=42378 znajomy pracuje w tej branży - zajmował się właśnie komkartami (nawet też ma na imię Tom) - tam większość pracowników zarabia po 20-25 tys. zł. - bo jak pracownik brał już udział w jakimś przetargu, to trzymają go u siebie wysoką pensją, aby w kolejnym przetargu pochwalić się pracownikami, którzy mają już "doświadczenie w podobnym zleceniu" - chociaż zazwyczaj robotę i tak wykonują inni, trzyma się zawszę grupę kilku osób do "pokazywania" klientom i dopisuje im ciągle udział w kolejnych przedsięwzięciach, żeby następni klienci jeszcze bardziej otwierali oczy z podziwu nad "wieloletnim doświadczeniem". 2010-06-12 09:40:53 :)